Rankiem 16 września, jak każdego roku od niemal dwustu lat cały Meksyk załopocze zielono, biało, czerwonym sztandarem z orłem pożerającym węża w centrum, symbolem wolności, niepodległości i dumy tego kraju. Stanie się to na pamiątkę wydarzeń, które rozegrały się 16 września 1810 w miejscowości Dolores w dzisiejszym stanie Guanajuato. Oto miejscowy ksiądz, Miguel Hidalgo y Costilla, od dawna będący w opozycji do rządu kolonialnego biciem dzwonów wezwał mieszkańców na wiec, gdzie wygłosił swoje słynne „Grito de Dolores” podrywając cały naród Meksykański do największego zrywu niepodległościowego w historii tego kraju. Po walkach trwających ponad 10 lat i śmierci wszystkich najważniejszych przywódców, w roku 1821 powstało nowe, wolne Państwo Meksyk.
W każdym meksykańskim mieście na pamiątkę tego, o godzinie 23:00, 15 września prezydenci, gubernatorzy, zwykle z balkonów i tarasów urzędów miasta uderzą w dzwon i wygłoszą swój „Krzyk (płacz lub lament) z Dolores”. W stolicy, na balkonie pałacu prezydenckiego pojawi się obecny prezydent Meksyku Enrique Peña Nieto, który uderzy w oryginalny dzwon wolności przywieziony tu z Dolores (obecnie Dolores Hidalgo) i przytoczy pamiątkowe, symboliczne słowa.
Co do treści Grito de Dolores, to istnieje kilka wersji oryginału. Najbardziej prawdopodobna jest jednak ta, spisana przez Lucasa Alamána:
"¡Viva la religión!, ¡viva Nuestra Madre Santísima de Guadalupe!, ¡viva Fernando VII!, ¡viva la América y muera el mal gobierno!"A lo que el pueblo respondió:"¡Viva la Virgen de Guadalupe y mueran los gachupines!" |
"!! niech żyje religa (wiara), niech żyje Nasza Matka Boża z Guadalupe, niech żyje Fernando VII, niech żyje Ameryka i śmierć złym rządom. Ludzie odpowiedzieli:"Niech żyje Panienka z Guadalupe śmierć Hiszpanom " |
Dziś ze względów oczywistych, wygłasza się Grito de Dolores w nieco odmienionej formie i treści. Powodem tego jest choć by fakt, że większość uczestników obchodów Dnia Niepodległości, zgromadzonych w tym dniu na głównych placach miast to potomkowie Hiszpanów lub Hiszpanie, którym nie wypada życzyć śmierci na tak podniosłej uroczystości. Po modyfikacjach współczesne Grito de Dolores brzmi następująco:
¡Mexicanos! ¡Vivan los héroes que nos dieron patria! ¡Víva Hidalgo! ¡Viva Morelos! ¡Viva Josefa Ortiz de Domínguez! ¡Viva Allende! ¡Vivan Aldama y Matamoros! ¡Viva la independencia nacional! ¡Viva México! ¡Viva México! ¡Viva México! |
Meksykanie! Niech żyją bohaterowie, którzy dali nam ojczyznę! Bohater rewolucji Bohater rewolucji Bohaterka rewolucji Bohater rewolucji Bohaterowie rewolucji Niech żyje niepodległośc narodowa! Niech żyje Meksyk! |
Rząd pozostawił jednak wolną rękę gubernatorom miast i mogą oni dołączać do pocztu bohaterów narodowych, bohaterów lokalnych co w przeszłości często stawało się powodem wielu nieporozumień i konfliktów międzypartyjnych. Po uroczystym „Zawołaniu” odśpiewany jest hymn państwowy i dalej następuje artystyczna część programu: pokazy ogni sztucznych, koncerty, uroczystości kulturalne a to wszystko w wolnym, niepodległym, niezależnym państwie MEKSYK!
Viva Mexico!
Sebastian Kozłowski
Video
{videobox}youtu.be/4gJjnzifabU|Grito de Dolores|
{/videobox}
MEZOMAYA TRAVEL
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. | |
+52 81 244 22221
|
|
kochamy meksyk | |
mezomaya |
Rezerwat Biosfery Rio Lagartos
Miejsce krokodyli i pieknego ptactwa w zasięgu ręki.
Łowcy Smaków 15 dni
Kulinarna wędrówka przez Meksyk z pikantną salsą w rytmie salsy.